Wracam do Was z nowym wpisem. Dni, podczas których pogoda rozpieszczała, temperatura skoczyła do +20 stopni, a słońce świeciło od samego rana, spędziłam niestety w łóżku. Dopadła mnie grypa, przez co tydzień poświęciłam na odpoczynek i dojście do siebie. Teraz zbieram siły, aby móc realizować plany i nowe projekty, które pojawiły się w moim kalendarzu.
Dzisiaj wracam do pracy, wstałam więc wczesnym rankiem, by móc załatwić sprawy, których powinnam dopilnować jeszcze przed zwolnieniem. Pogoda nie jest najlepsza, dlatego wybrałam ciepły golf z wełny merynosów, który świetnie chroni przed zimnem. Założyłam też czarną ramoneskę, która jest od niedawna moim ulubionym elementem garderoby. :)
Ramoneska ma wiele srebrnych zamków. Ze względu na to, dobrałam pasujący do nich - srebrny zegarek marki Koning, z delikatnym kwiecistym motywem.
Wiatr wyjątkowo dał się we znaki. :)
Zrezygnowałam ostatnio z dużych torebek i częściej wybieram te mniejsze, w których zmieszczę wyłącznie niezbędne rzeczy. Oczywiście wszystko też zależy od planu dnia.
Nie mogło zabraknąć także szalika i okularów. :)
Kolejny raz postawiłam na ulubione botki, które wyglądają dobrze w połączeniu praktycznie ze wszystkim. Ponadto są bardzo wygodne, przez co chętnie wybieram je także na co dzień.
zdjęcia: Tomek Agaszko
Ramoneska/ Lether jacket - Ragazza Fashion, Golf/ Turtleneck - SH, Spodnie/ Pants - Reserved, Torebka/ Handbag - F&F, Zegarek/ Watch - TechTime, Botki/ Boots - TopLook24
ślicznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńGenialna ramoneska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
To prawda, ramoneska jest idealna! :)
Usuńświetny look :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :)
UsuńPiękny zestaw! Prosty, ale ma to coś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, myślę że to za sprawą ramoneski. :)
Usuń