Witajcie! Idealny jesienny wieczór to taki, kiedy słońce powoli znika za horyzontem, ciepły wiatr przypomina nam o upalnych dniach, które jeszcze tak niedawno nam towarzyszyły, a spacer parkowymi alejkami jest przyjemnym zakończeniem dnia przepełnionego pracą i obowiązkami.
Camelowy trencz to trend, który powraca każdej jesieni. Możemy zakładać go do dżinsów i trampek, świetnie będzie wyglądał również w połączeniu ze swetrami o grubszych splotach, a także z casualowymi sukienkami, chętnie zakładanymi na wszelkiego rodzaju spotkania, czy to służbowe, czy towarzyskie.
Ze względu na różnokolorowy, kwiecisty print na sukience, moja ulubiona torebka w kolorze butelkowej zieleni idealnie pasuje do całości, zaś szpilki współgrają z kolorem płaszcza.
Delikatny makijaż i różowy manicure wybieram ostatnio najczęściej.
Nadal brakuje palety jesiennych barw wśród koron drzew. Ale już za chwilę, już za momencik... :)
zdjęcia: Tomek Agaszko
piękne, piękne, piękne zdjęcia, ślicznie na nich wyszłaś! ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie stylizacja idealna na początki jesieni.
Mnie również brakuje tych kolorowych liści na drzewach, ale już na dniach powinny się one pojawić! ;)
Gdybyś miała chwilkę serdecznie zapraszam do siebie ;)
http://life-fashion-creation.blogspot.com