Podobno w tym roku zima ma być... wiosną. Jestem ciekawa, czy prognozy się sprawdzą. Z jednej strony nie lubię zimna, ale co to za zima bez śnieżnobiałego puchu i skrzypiącego pod butami mrozu? Póki pogoda jeszcze dopisuje, a temperatura przekracza +10 stopni można pozwolić sobie na lekki trencz i szpilki. Dzisiejsza stylizacja to połączenie brązu i czerwieni. Do brązowych spodni dobrałam kwiecistą koszulę w podobnym kolorze oraz camelowy trencz. Żeby jednak było mi trochę cieplej, a stylizacja nie była zbyt mdła, pod płaszcz założyłam gruby sweter w pięknym czerwonym kolorze. Pozwoliłam sobie także na szpilki, a zamiast dużej torby wybrałam niewielką kopertówkę z łączonych materiałów, która razem ze swetrem tworzy idealne połączenie. :)
photos by Tomek Agaszko.
Płaszcz/ Coat - TALLY WEiJL, Sweter/ Sweatshirt - No name, Koszula/ Shirt - Marks&Spencer, Spodnie/ Pants - New Look, Kopertówka/ Clutch - Maxada, Szpilki/ Heels - Kari
Super pomysł z tym odwiniętym swetrem !
OdpowiedzUsuńGdyby płaszcz zapiąć "na ostatni guzik", kołnierz byłby dobrą alternatywą na brak szalika. :)
Usuńkolorystyka stylizacji jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńSuper Kasiu Ci idzie! Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńNo i zapraszamy do nas -> http://mini-malistyczna.blogspot.com/